02 listopada 2010

Bez tytuły - czyli konkurs na tytuł gry...

Kilka dni temu wymyśliłem pewną grę i pomimo tego, że jak dotąd nie miałem problemu z wymyślaniem tytułów, to ta gra wciąż nie ma żadnego imienia. Dlatego postanowiłem wam o niej trochę opowiedzieć i ogłosić konkurs na nazwę gry. Swoje propozycje możecie zgłaszać w swoich komentarzach do tego postu. Za dwa tygodnie(lub przy dużej ilości pomysłów za tydzień) wyłonię najlepszy. Oczywiście autor najlepszego tytułu zostanie wypisany w instrukcji wśród autorów tej gry. Ale teraz może przejdę już do samej gry...



Jest to jak na razie gra dla dwóch graczy(puki co nie testowałem gry na większą liczbę osób, ale sądzę, że będzie ona przeznaczona dla 2-4 graczy), w której gracze będą układali pionki na specjalnej planszy przy użyciu kart(standardowej talii 52 kart i 2 jokerów). Karty od 2 do 10 to karty określające na jakim polu może dany gracz położyć swojego pionka(przykładowo: Gracz A wykłada 5♣, dzięki której może położyć swojego pionka na polu z numerem 5 w wierszu lub kolumnie ♣. Za położenie pionka na tym polu otrzymałby 5pkt, ale jako że pole z numerem 5 znajduje się jednocześnie w wierszu jak i kolumnie ♣ wartość ta mnożona jest razy dwa.), zaś pozostałe karty dają u możliwość wykonania różnych akcji:
- Walet - daje możliwość zabrania z planszy pionka przeciwnika i odjęcia mu liczby punktów równej wartości pola(wszelkie mnożniki i bonusy nie są liczone) na jakim stał jego pionek
- Dama - daje możliwość zamiany miejscami własnego pionka z pionkiem przeciwnika, dzięki temu gracz otrzymuje ilość punktów równą wartości danego pola(tu również bonusy nie są brane od uwagę), natomiast jeśli pionek przeciwnika znajdzie się na polu o wartości niższej niż poprzednim traci 4pkt
- Król - daje graczowi możliwość przesunięcia swojego pionka na jedno z sąsiednich pól i otrzymania za nie odpowiedniej ilości punktów
- As - dzięki niemu właściciel otrzymuje, a przeciwnicy tracą punkty za pionki stojące na danych polach(w grze jest coś takiego jak noc i dzień - po wyłożeniu czerwonego asa gracz otrzymuje punkty za każdego pionka w obszarze dnia stojącego na czerwonym polu, a jego przeciwnicy tracą punkty za każdego pionka znajdującego się na polu czarnym; po wyłożeniu asa czarnego jest na odwrót, punkty za pola carne i minusy za pola czerwone)
- Joker - dzięki niemu gracz może ponownie otrzymać punkty za pionek, który jest już wyłożony na planszy
Dodatkowo znaki na kartach(,,,) oznaczają poszczególne kolumny lub wiersze, w których mogą zostać zagrane. W grze jest jeszcze mechanizm dnia i nocy. Polega on na przesuwaniu w każdej kolejce znaczników dnia i nocy, na polach, na których panuje dzień można kłaść nowe pinki tylko przy użyciu kart lub , natomiast na obszarze nocy można kłaść nowe pionki tylko przy użyciu kart lub . Tak to mniej więcej wygląda. 

 
Wprawdzie nie wszystko jest jeszcze opracowane, ale liczę, że to co napisałem da wam wystarczająco informacji, aby wymyślić tytuł do tej gry. Gra może wydawać się wam bardzo losowa, ale ograniczenie wynikające z dnia i nocy, ilość możliwych akcji oraz mechanika polegająca na tym, że na koniec kolejki musisz jedną ze swoich kart dać przeciwnikowi sprawia, że trzeba naprawdę trochę pomyśleć zanim się coś zrobi, a gra wcale nie jest aż tak losowa.

1 komentarz:

  1. Projekt zyskał nazwę "Black & Red" i jednocześnie podupadł(mechanika pomimo starań zwyczajnie nie zadziałała), i jakoś nie chce mi się ratować go z agonii...

    OdpowiedzUsuń